Pstrąże, opuszczone miasto duchów. Kolejna wizyta. Tym razem wjeżdżamy od strony północnej, przez równie opuszczoną wioskę o nazwie Buczek. Zobaczycie ją na kilku zdjęciach, choć nie jest całkowicie opuszczona – widziałem dwa domostwa wyglądające na zamieszkałe. Wyboista droga gruntowa nie zachęca do szybkiej jazdy, tuż za Buczkiem mijamy zasieki z drutu kolczastego. Krajobraz iście wojenny, dziury w drodze też coraz większe…
W Pstrążu kompletna cisza, nie ma żywej duszy. A przynajmniej nie widać. Opuszczone bloki noszą ślady ostrych akcji: strzelaniny, podpalenia, dewastacje.. Podobno na tym obszarze doskonalą swoje umiejętności jednostki specjalne. Pewne jest jednak, że swoje umiejętności dewastacji ćwiczy też okoliczna ludność.
Tutaj możecie zobaczyć moje zdjęcia Pstrąża wykonane rok wcześniej:
nicckt.blogspot.com
Pstrąże w internecie:
Wikipedia
forgotten.pl
opuszczone.net
archirama.pl
magdachemini.blogspot.com
qbanez.wordpress.com
Na początku 2017 roku podjęto decyzję o rozbiórce części budynków. Stan na kwiecień 2017 można zobaczyć na końcu artykułu.
Nagranie z 17 kwietnia 2017.
7 komentarzy do „Pstrąże. Opuszczone miasto.”
Byłem tam na poligonie w 1996 roku, wrażenie przygnębiające. Rabunek i dewastacja…
Pstrąże jak zawsze robi wrażenie, taki nasz mały polski Prypiat. Bardzo fajna strona, zapraszam także do siebie: https://xxxxxxxxxxx.pl
ciekawa galeria
tu kilka moich fotek
https://miejscowka.blogspot.com/2012/10/pstraze-strachow.html
Ps. cała stronka ciekawa :)
Jednak Prypeć to jednak Prypeć… :-) Nie równa się z niczym, te foty… https://fshoq.com/pl/a/czarnobyl-prypec-pripyat-ukraina-relacja-zdjecia normalnie miazga..
Ale bardzo fajna strona, czytam dość regularnie! Pozdo.
W 1993/1994 pełniłem służby wartownicze na Pstrążu. Już wtedy było rozgrabionym miasteczkiem. Brak drzwi , okien, na swój sposób niecodzienne przeżycie chodzić po bezludnym terenie , wchodzić na dach i obserwować okolicę w ciepłe letnie noce , w opuszczonym przedszkolu pamiętam Wilka i Zająca na całej ścianie wewnątrz budynku ,masa rosyjskich gazet i specyficzny zapach tych ruin. Były w okolicy również podziemne schrony z pryczami dla żołnierzy . Teraz juz tylko zrównana z ziemią większość terenu.
Bylem tam na sluzbe woyskowey w 1984-86 rokah,penkniy kray,..
dzis blokow juz nie ma. Bylem tam we wrzesniu tego roku, stoji ciezki sprzet do wyburzen, teren sporadycznie patrolowany przez wojsko. Kontakt z wojskiem konczy sie wyjasnieniami w pobliskiej jednostced znajomych geocacherow:) ). Pozostala jeszcze niemiecka czesc Pstraza/Strachowa (ros. nazwa) ale nie ma pewnosci czy nie skonczy jak sowieckie bloki. Na zdjeciach niemiecka czesc rozpoznawalna po ceglanych budynkach.