Włocławek to bardzo ładne miasto, znane z produkcji keczupu „Włocławek” i największej przepływowej elektrowni wodnej w Polsce. Z tej zapory wrzucono do wody pobitego i związanego księdza.
Ksiądz Jerzy to żyjący w czasach PRL obrońca praw człowieka związany ze środowiskami robotniczymi i „Solidarnością”, który miał duży wpływ na upadek komunizmu w Polsce. Z tego powodu był obiektem zainteresowania Służby Bezpieczeństwa, której funkcjonariusze porwali go 19 października 1984 roku gdy wracał z Torunia do Warszawy. Był bity do nieprzytomności i przewożony w bagażniku samochodu. Gdy dojechali do Włocławka, wjechali na zaporę i wrzucili obciążonego kamieniami księdza do wody. Możliwe, że w tamtym momencie jeszcze żył. Jego ciało wyłowiono po 11 dniach od porwania.
Istnieją też hipotezy mówiące o tym, że ksiądz nie został zamordowany w dniu porwania lecz więziony i torturowany przez 6 dni po czym wrzucony do wody 25 października. Oficjalną datą znalezienia zwłok jest 30 października, ale są informacje, pozwalające domniemywać, że nastąpiło to 4 dni wcześniej. Sprawa jest skomplikowana i do dnia dzisiejszego skrywa wiele tajemnic.
Na pamiątkę tych wydarzeń nad brzegiem Wisły poniżej zapory ustawiono pamiątkowy krzyż ze szkła i metalu. Znajdują się tu też tablice informacyjne i pamiątkowe a miejsce w pobliżu zapory jest przystosowane do zwiedzania. Do krzyża prowadzą schody, jest chodnik i ławeczki. Jest to również ładne miejsce warte odwiedzenia nawet jeśli kogoś nie interesuje historia odnalezionego tu księdza.
Zwiedzanie
Miejsce na wolnym powietrzu, dostępne bez żadnych ograniczeń przez cały rok 24/7. Z odwiedzeniem tego miejsca nie wiąże się konieczność uiszczenia żadnych opłat.
Lokalizacja
Tuż obok, na zaporze znajduje się mały parking.
Zobacz inne ciekawe miejsca, które można zwiedzać bezpłatnie