Nowogrodziec. Hałdy kopalni „Surmin-Kaolin”

W 1947 roku na północnym krańcu miasta Nowogrodziec leżącego pomiędzy Lubaniem Śląskim i Bolesławcem na Dolnym Śląsku powstała kopalnia surowców mineralnych. Zakład rozpoczął działalność od wydobywania „surowców ilastych” czyli poprostu piachu o pięknej białej barwie. Kilka lat później rozszerzono działalność  o produkcję kaolinów wzbogacanych dla przemysłu ceramicznego, papierniczego, gumowego, włókna szklanego, farb i lakierów i innych. W 1995 roku zakład podzielono, sprywatyzowano a akcje sprzedano Niemcom, którzy go unowocześnili, zautomatyzowali procesy i nadal kontynuują działalność zakładu. Więcej informacji na stronie kopalni >>>

Znajdujące się na północ od zakładu hałdy białego piasku i jezioro są znane mieszkańcom okolicznych miejscowości jako kąpielisko, choć teren jest naszpikowany tablicami zakazującymi wstępu. Jak się okazało poza kąpielą i opalaniem można tu tez pośmigać na deskach. Jest to równiez popularne miejsce dla par młodych na fotograficzne sesje ślubne. Podczas odwiedzin tego miejsca w niedzielę, 4 października 2014 spotkałem tu trzy pary młode pozujące do zdjeć na tle białego piasku. Powstał tu również teledysk zespołu Sumptuastic:

Sesja zdjęciowa z planu teledysku >>>

Miejsce składa się z trzech zasadniczych części: Wysokiej hałdy piachu, odpływu i zbiornika wodnego.
Odpływ to wylot rury prowadzącej z kopalni, z której okresowo leci woda, a zbiornik w dole to niewielkie jeziorko błękitnej barwy zasilane krystalicznie czystą wodą.

Zwiedzanie:

Teoretycznie jest to miejsce niedostępne, ale nikt sobie nic z tego nie robi. Latem przybywają tu tłumy kąpiących się, a przez cały rok można spotkać poszukiwaczy „klimatu” i fotografów, szczególnie ślubnych. Nie obowiązuja żadne opłaty, ani za wstęp ani za parkowanie.

Jak trafić?

Kopalnia leży po lewej stronie drogi z Nowogrdźca do Zebrzydowej. Hałda znajduje się 3,5 km od centrum miasta i nie jest zbyt dobrze widoczna przez zaslaniające drzewa. Dojazd do bramy i portierni kopalni jest oznaczony tablicami informacyjnymi, ale chcąc dojechac na hałdy należy skręcić w lewo w kolejną, niezonaczoną drogę gruntową. W ten sposób można dojechać do samej hałdy, jednak nie polecamy tego posiadaczom aut o niższym niż przeciętny samochód osobowy zawieszeniu.
Podaj swoją lokalizację i wyznacz trase do tego miejsca >>>

Inne kopalnie na nick.pl >>>
Inne miejsca nieudostępnione do zwiedzania >>>
Schemat szlaków rowerowych okolic Nowogrodźca >>>
Więcej informacji na temat atrakcji turystycznych na stronie urzędu miasta Nowogrodziec >>>

[mappress mapid=”120″]


Gruntowa droga dojazdowa od stgrony Nowogrodźca


Młoda para pozuje do zdjecia


Rura biegnąca od kopalni


I wylot tej rury…


Kolejne pary młode przygotowuja się do pozowania


Strumień zasilający jeziorko


Jeziorko

8 komentarzy do „Nowogrodziec. Hałdy kopalni „Surmin-Kaolin”

  1. Witam. Wpadłem tam na majówce – z daleka. Jechałem od Kliczkowa. Faktycznie polna droga jest wyboista około 400m, ale powoli osobówką podjedziemy bez problemu. Po zaparkowaniu w „dzikim” miejscu czeka nas spokojny ok. 10 min spacer pod lekką górkę po lewej stronie bardzo dużej górki – z której lepiej zjeżdżać niż wchodzić. Po drodze pozostałości po odwiedzających – butelki po piwie, pozostałości po ogniskach ale ogólnie miejsce (biorąc pod uwagę obszar) nie jest mocno zaśmiecone. Jak ktoś nie lubi chodzić po piasku boso to koniecznie w kaloszach ponieważ piasek jest suchy i grząski oraz trzeba przechodzić przez wysokie na 60-80cm koleiny od ciężkich pojazdów więc w butach piaskownica, naprawdę zapadamy się…..

  2. …..Najpierw napotykamy na rurę, z której tryska woda z białym piaseczkiem oraz jak się później okazuje gliną. W dole widać zbiornik wodny. Strumień wody rozwidlał się i płynął na wprost do jeziorka oraz na prawo głębokim na 160cm rowem, przez który trzeba przejść. Podłoże jest sotosunkowo stabilne ale można wpaść do kostki i zostawić obuwie – nic błębiej. Lewą stroną chyba nie dało się przejść albo było cały czas mokro. Dalej do jeziorka idziemy albo po suchum albo przez płynące liczne strumyczki wody na szerokości 30-40m. Dopiero bliżej jeziorka nad samą linią brzegową należy uważać. Ja stąpałem po piasku omijając nawarstwiającą się glinę i było twardo i stabilnie. Do momentu kiedy mój „adidas” nie zniknął cały do kostki a ja nie padłem na kolana i nie podparłem się ręką. „Troche” się wystraszyłem – z jednej strony miejsce nie słynie w internecie z wciągających piasków i licznych zaginięć ludzi ale głupie myśli do głowy przychodzą – jakaś woda nanosi jakiś piasek, jakiś zakaz wjazdu, a jak się zacznę zapadać….??

  3. …. Woda była jasna ale mętna od wpływającego strumienia na znacznej szerokości lini brzegowej. Od początku na głębokość okolo 60cm widać jakiś spad brzegu, o oglądaniu tego co pod wodą nie mam mowy chyba, że głębiej ale dalej nie będę się wypowiadał bo nie pływałem. Plamy z gliny wyschły i z dżinsów wytrzepałem ją do czysta, można śmiało klękać w ślubnym garniturze i dosłownie nie ma śladu. Gorzej z butami, trzeba mieć twardą szczotkę np. do sprzątania samochodu. Glina widoczna jest w wielu miejscach, czysta, miałka, delikatna w dotyku jak mąka ziemniaczana. Ogólnie będąc gościem pobliskich atrakcji pomimo zakazów trzeba to miejsce koniecznie odwiedzić. Pzdr

  4. Chyba coś się zmienia ,bo zaczęła pojawiać się Policja i chce dawać mandaty za parkowanie i wchodzenie na teren piachów-teoretycznie to obszar górniczy i wstęp jest wzbroniony,ale Polacy jak to Polacy nic sobie nie robią z zakazów do czasu aż złapią mandat.Na drogach dojazdowych pojawiły się znaki zakazu wjazdu.

  5. Aha -jeszcze jedno – jeziorka na zdjęciach powyżej już nie ma -są to zdjęcia sprzed lat kilku ,
    w tym miejscu gdzie było jeziorki jest tylko hałada piachu i malutkie oczko wodne ,może 30 m średnicy,mapy Gogle też kłamią -wielkie jezioro niebieskie na mapie nie istnieje ,można to zobaczyć po włączeniu w Gogle maps opcji -satelita.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.